You are here:
Święta Hiacynta Marto i święty Franciszek Marto: życie, historia, modlitwy

Święta Hiacynta Marto i święty Franciszek Marto: życie, historia, modlitwy

Kim są troje pastuszków z Fatimy?

W Portugalii od 1915 r. troje małych pastuszków strzegących swojej trzody w okolicach Fatimy miało doświadczyć objawień. Najpierw Łucja Dos Santos w towarzystwie dwóch przyjaciółek zobaczyła milczącego anioła na wzgórzu Cabeço. W 1916 roku Łucja Dos Santos i jej dwoje kuzynów Franciszek i Hiacynta Marto widzieli anioła trzykrotnie, najpierw jako Anioła Pokoju, a potem jako Anioła Portugalii. Objawienia te były przygotowaniem do objawień Najświętszej Dziewicy, które miały mieć miejsce od maja do października 1917 r. w Cova da Iria. Łucja miała 10 lat, Franciszek 9, a Hiacynta 7. Podczas objawień Matka Boża przekazała trójce małych pastuszków kilka zapowiedzi dotyczących ich życia, mówiąc do nich: “Będziecie musieli wiele cierpieć, ale łaska Boża będzie waszą siłą”. Co więcej, ujawniła im przy pierwszym objawieniu: “Tak, Hiacyntę i Franciszka zabiorę niedługo. Ty jednak zostaniesz tu przez jakiś czas. Jezus chce posłużyć się tobą, aby ludzie Mnie lepiej poznali i pokochali. Chce On ustanowić na świecie nabożeństwo do mego Niepokalanego Serca. Tym, którzy je przyjmą, obiecuję zbawienie. Dusze te będą tak drogie Bogu, jak kwiaty, którymi ozdabiam Jego tron.”

Papież Franciszek 13 maja 2017 r., w setną rocznicę objawień Matki Bożej w Fatimie, kanonizował dwoje z trojga pastuszków, którzy widzieli Matkę Bożą: Franciszka i Hiacyntę Marto. Brat i siostra są najmłodszymi nie-męczennikami ogłoszonymi świętymi w historii Kościoła. Dzień ich wspólnego święta przypada na 20 lutego, czyli datę narodzin Hiacynty w niebie.

Podczas objawień w Fatimie trójka dzieci otrzymała wielkie orędzie fatimskie, tajemnice fatimskie. Dziś modlitwa do Matki Bożej Fatimskiej jest bardziej na czasie niż kiedykolwiek, a nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi nadal szerzy się na całym świecie.

Biografia Hiacynty Marto

Hiacynta Marto urodziła się 11 marca 1910 r. w Aljustrel koło Fatimy. Była ostatnią z bardzo pobożnej rodziny liczącej jedenaścioro dzieci. Wraz ze swoim bratem Franciszkiem spędzała dni na doglądaniu trzody. To właśnie świadectwo siostry Łucji ujawnia temperament jej kuzynki, była bardzo żywa i entuzjastyczna, miała wrażliwy charakter, co powodowało, że czasami potrafiła się dąsać. Okazała się szczególnie otwarta na łaskę, o czystym sercu, zdolna do wielkiej miłości i wielu poświęceń. Mała Hiacynta była głęboko poruszona wizją piekła i losu zarezerwowanego dla biednych grzeszników. Odtąd Hiacynta tak bardzo wzięła sobie do serca poświęcenia na rzecz nawrócenia grzeszników, że nigdy nie opuszczała żadnej okazji: oddawała swój posiłek ubogim dzieciom i chodziła bez jedzenia “za grzeszników, którzy za dużo jedzą”, chodziła na Mszę Świętą w tygodniu nawet wtedy, gdy nie miała siły tego robić "dla nawrócenia grzeszników, którzy nie chodzą na Mszę św. nawet w niedzielę". Ponadto uwielbiała tańczyć i pewnego dnia postanowiła, że nie będzie już tańczyć jako ofiara za nawrócenie grzeszników. Hiacynta zawsze powtarzała: "Tak bardzo kocham Pana i Maryję Dziewicę, że nigdy nie męczę się mówieniem im, że ich kocham". Śpiewała nieustannie: "Słodkie Serce Maryi, bądź moim zbawieniem! Niepokalane Serce Maryi, nawróć grzeszników, uratuj dusze od piekła".

Po objawieniach Hiacynta rozpoczęła naukę w szkole podstawowej, aby nauczyć się czytać i pisać, zgodnie z życzeniem Matki Bożej. Matka Boża ukazała się jej jeszcze trzykrotnie, między innymi w kościele w Fatimie, gdzie nauczyła ją odmawiać Różaniec. Hiacynta otrzymał również kilka wizji proroczych, w których zostały opisane pewne wydarzenia zapowiedziane w wielkiej tajemnicy z 13 lipca 1917 r.

W 1918 roku przyjęła pierwszą komunię świętą i w tym samym roku Matka Boża odwiedziła Hiacyntę i Franciszka, aby ich jeszcze bardziej utwierdzić. Hiacynta opowiada: "Matka Boża przyszła do nas i powiedziała, że wkrótce zabierze Franciszka do nieba. Zapytała mnie, czy chcę nawrócić więcej grzeszników. Powiedziałam jej, że tak. Powiedziała mi, że pójdę do szpitala i że tam będę bardzo cierpiała; że będę cierpiała dla nawrócenia grzeszników, jako zadośćuczynienie za grzechy przeciwko Niepokalanemu Sercu Maryi i z miłości do Jezusa. Pytałam ją, czy pojedziesz ze mną (jej kuzynka Łucja), powiedziała, że nie. To było dla mnie najtrudniejsze. Powiedziała mi, że mama zawiezie mnie do szpitala, a potem zostanę tam sama."

W grudniu 1918 r. Hiacynta i jej brat Franciszek zachorowali na grypę hiszpańską, która wyludniała Europę. Po zapaleniu płuc dziewczynka zachorowała na ropne zapalenie opłucnej, które przysporzyło jej wiele cierpienia. W 1920 roku trafiła do szpitala Dona Estefania w Lizbonie. Hiacynta nie mogła być znieczulona i bardzo cierpiała. Zmarła samotnie 20 lutego 1920 roku, a niedługo potem jej ciało zaczęło wydzielać zapach różnych kwiatów, a policzki miały piękny różowy kolor. Najpierw została pochowana na cmentarzu w Vila Nova w Ourém, potem w 1935 roku jej ciało przeniesiono do Fatimy, a gdy otwarto jej trumnę, odkryto nienaruszoną twarz.

Papież Jan Paweł II ogłosił jej beatyfikację 13 maja 2000 r., mówiąc, że mała Hiacynta zginęła "ofiarowując się heroicznie za nawrócenie grzeszników".

Biografia Franciszka Marto

Franciszek Marto urodził się 11 czerwca 1908 roku, jako dziesiąte dziecko w rodzinie, tuż przed Hiacyntą. Jego rodzice, Olimpia i Manuel Marto, opisywali go jako "cierpliwe, łagodne i powściągliwe dziecko, skłonne do kontemplacji". Francisco nie lubił bójek, czasem wolał się odizolować, często przebywał na uboczu, szczególnie lubiąc przyrodę, poezję i muzykę. Mały Franciszek, podobnie jak jego siostra Hiacynta, miał wielkie serce. Podczas objawień Franciszek widział wszystko, ale nie słyszał Matki Bożej.

Podczas pierwszego objawienia Maryja przepowiedziała mu, że wkrótce pójdzie do nieba, ale najpierw musiał odmawiać wiele różańców. To właśnie poprzez tę modlitwę starał się pocieszyć Matkę Bożą i samego Boga, mówiąc o Panu: "To smutne, że On jest taki smutny! Gdybym tylko mógł Go pocieszyć”! Mały Franciszek doświadczył wielu upokorzeń i drwin ze strony kolegów z klasy, nawet nauczyciel nazwał go ślepcem, ale znosił wszystko z rezygnacją, nigdy się nie skarżąc. Pewnego dnia, gdy dwie panie zapytały go, jaki chciałby mieć zawód, Francisco odpowiedział: "Nie chcę niczego! Chcę umrzeć i pójść do nieba"! Kiedy zachorował na grypę hiszpankę, przyjął chorobę jako ogromny dar, który pozwolił mu "pocieszyć Chrystusa, który był tak smutny z powodu tak wielu grzechów". Mały Franciszek pragnął odpokutować za grzechy dusz i zdobyć niebo. Odmawiał dziewięć różańców dziennie i podejmował wielkie wyrzeczenia, a kiedy nie miał już siły ich odmawiać, zwierzał się swojej matce: "O, matko! Nie mam już siły odmawiać Różańca, a Zdrowaśki, które odmawiam, są tak puste!” Matka pocieszyła jego duszę, mówiąc: "Jeśli nie możesz odmawiać Różańca ustami - powiedziała matka - odmawiaj go sercem. Matka Boża słyszy to równie dobrze i jest z tego powodu równie szczęśliwa". Dwa dni przed śmiercią Franciszek poprosił o przyjęcie pierwszej komunii i zwierzył się swojej młodszej siostrze Hiacyncie: "Dziś jestem szczęśliwszy niż ty, bo mam Jezusa w sercu!”

Tuż przed śmiercią zawołał: "Patrz, mamusiu, to piękne światło przy drzwiach", a potem odszedł, uśmiechnięty i spokojny, 4 kwietnia 1919 r. Został pochowany na cmentarzu parafialnym. 13 marca 1952 roku jego ciało zostało przeniesione do kaplicy Bazyliki Matki Bożej Różańcowej w Fatimie, obok ciała jego młodszej siostry, które zostało tam złożone 1 maja 1951 roku. Szczątki ich kuzynki, siostry Łucji, zostały złożone obok nich 19 lutego 2006 r.

Modlitwa z pastuszkami z Fatimy

Modlitwy przekazane dzieciom przez Anioła

Wiosną 1916 roku Anioł Pokoju nauczył dzieci tej modlitwy, prosząc, by często ją odmawiały w intencji nawrócenia grzeszników: “O Boże mój, wierzę w Ciebie, uwielbiam Ciebie, ufam Tobie i miłuję Ciebie. Proszę Cię o przebaczenie dla tych, którzy w Ciebie nie wierzą, Ciebie nie uwielbiają, nie ufają Tobie i Ciebie nie miłują.”

Jesienią 1916 roku Anioł udziela dzieciom komunii, a potem przekazuje im tę modlitwę:

“Trójco Przenajświętsza, Ojcze, Synu i Duchu Święty. W najgłębszej pokorze cześć Ci oddaję i ofiaruję Tobie Przenajdroższe Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo Jezusa Chrystusa, obecnego na ołtarzach całego świata jako wynagrodzenie za zniewagi, świętokradztwa i obojętność, którymi jest On obrażany. Przez nieskończone zasługi Jego Najświętszego Serca i przez przyczynę Niepokalanego Serca Maryi, proszę Cię o łaskę nawrócenia biednych grzeszników.”

Matka Boża prosiła dzieci o odmawianie tej modlitwy po każdym dziesiątku różańca: “O mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy, zachowaj nas od ognia piekielnego, zaprowadź wszystkie dusze do nieba i dopomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia.”

Matka Boża Fatimska powiedziała dzieciom, że składając swoje ofiary powinny odmawiać tę krótką inwokację: “O Jezu, proszę Cię o miłość do Ciebie, w rekompensacie za niegodziwości popełnione przeciwko Niepokalanemu Sercu Maryi, i o nawrócenie biednych grzeszników (którym również jestem)”

To modlitwa, do której odmawiania dzieci odczuły wezwanie od pierwszego objawienia, jest to modlitwa eucharystyczna: “Najświętsza Trójco, uwielbiam Ciebie! Mój Boże, mój Boże, kocham Ciebie w Najświętszym Sakramencie.”

Modlitwy za wstawiennictwem pastuszków z Fatimy na Hozanie

Odkryj na Hozanie grupy modlitewne, dzięki którym będziesz mógł się jednoczyć w modlitwie z ludźmi na całym świecie i poznać przesłania z Fatimy.