Jak adorować Najświętszy Sakrament?

Uklęknięcie przed Najświętszym Sakramentem i pozostanie tam przez chwilę jest jednym z najważniejszych momentów naszego chrześcijańskiego życia. Nie zawsze jednak wiemy, od czego zacząć. „Nie musimy dużo mówić, aby dobrze się modlić. Wiemy, że dobry Bóg jest tam, w świętym Tabernakulum. Otwieramy przed Nim nasze serca, cieszymy się Jego obecnością. To jest najlepsza modlitwa" - wyjaśnił nam święty Proboszcz z Ars. Kluczem do owocnej adoracji jest oczywiście czerpanie radości z Jego obecności. Nie zawsze jednak w naszym zabieganym życiu łatwo jest wyciszyć nasze wnętrze na tyle, by usiąść i po prostu adorować Najświętszy Sakrament. Przedstawiamy kilka wskazówek, które odpowiedzą na nurtujące was pytania.

Uświadomienie sobie rzeczywistej obecności Chrystusa

Kiedy przystępujemy do adoracji Najświętszego Sakramentu, ważne jest, abyśmy mieli świadomość, że Chrystus jest w nim prawdziwie obecny. Musimy dokonać aktu wiary. Wiemy, że On tam jest. Czasami możemy to odczuć w sposób namacalny. Jednak w innych przypadkach wiemy, że On tam jest, tylko dlatego, że jesteśmy o tym głęboko przekonani. Czy to czujemy, czy nie, bądźmy świadomi, że On tam jest. Pamiętajmy, że nie jesteśmy sami przed Najświętszym Sakramentem: On jest tam z nami.

Adoracja nie jest rodzajem monologu wewnętrznego, ale prawdziwą rozmową. „Ja patrzę na Niego, a On na mnie” - powiedział jeden z parafian świętego Proboszcza z Ars. I to właśnie dzieje się, gdy znajdujemy się przed Najświętszym Sakramentem: jesteśmy tam, aby Go adorować, ale On również tam jest, kochając nas niezmiernie. Adoracja nie jest jednostronna. Jest wzajemna. Pamiętajmy o tym w naszych sercach za każdym razem, gdy przystępujemy do adoracji.

Modlitwa przed Najświętszym Sakramentem

Kochać Chrystusa

Adoracja Najświętszego Sakramentu nie wymaga koniecznie modlitwy słownej. Może wystarczyć głębokie uczucie miłości. Usiąść przed Najświętszym Sakramentem i zwrócić ku Niemu całą swoją miłość. Wezbrać w sobie całą miłość, jaką się darzy Jezusa, i ofiarować Mu ją. W prostocie, bez szukania czegoś więcej.

Rozmawiać z Chrystusem jak z przyjacielem

Kochać Chrystusa oznacza także ufać Mu. Możemy przyjść i ofiarować Jezusowi wszystkie nasze cierpienia i słabości - zwłaszcza, tę trudność, by być całkowicie obecnym, w pełni świadomym Jego rzeczywistej obecności, by nie dać się pochłonąć naszym ludzkim troskom podczas tej adoracji.

Modlitwa serca

Prawosławni do dziś powszechnie praktykują modlitwę serca, zwaną Modlitwą Jezusową, pochodząca z czasów Ojców Pustyni i która polega na powtarzaniu formuły modlitewnej w rytm oddechu, aż stanie się ona w pełni częścią nas. Tradycyjnie modlitwa ta brzmi: „Panie Jezu Chryste, Synu Boży, zmiłuj się nade mną grzesznikiem”.  

Możemy jednak również wziąć dowolny werset z Biblii i powtarzać go w ten sam sposób, a nawet użyć własnych słów, aby w ten sposób zwrócić się do Jezusa. Możemy nawet śpiewać wewnętrznie, wszystko jest możliwe, jedyną zasadą jest to, że musisz ofiarować swoją modlitwę, w jakiejkolwiek formie, Jezusowi - głęboko Go miłując. To proste: włóż w swoją modlitwę całą swoją miłość, tak jak dziecko wkłada całą swoją miłość w kwiat lub rysunek, który podarowuje swojej matce.

Koronka do Najświętszego Sakramentu

Ci, którzy szukają modlitwy bardziej złożonej, mogą zwrócić się ku modlitwie różańcowej - w Koronce do Najświętszego Sakramentu.

Różaniec

Wreszcie, czy Maryja nie jest naszym najpiękniejszym wzorem? Czy to nie Ona pierwsza adorowała Jezusa? Z tego właśnie powodu różaniec pozwala nam rozważać tajemnice życia Chrystusa i czuć się Mu - dzięki temu - bliższymi.