“W tym czasie Jezus wyszedł na górę, aby się modlić, i całą noc spędził na modlitwie do Boga.” (Łk 6, 12) Ten werset z Ewangelii Łukasza wprowadza ważny moment: wybór dwunastu apostołów przez Jezusa. Stanowi on echo fragmentu ewangelii Marka 3, 13: „Potem wyszedł na górę i przywołał tych, których sam chciał. A oni przyszli do Niego”. W jakim celu Jezus udał się na górę, aby się modlić?
“W tym czasie Jezus wyszedł na górę, aby się modlić, i całą noc spędził na modlitwie do Boga.
Z nastaniem dnia przywołał swoich uczniów i wybrał spośród nich dwunastu, których też nazwał apostołami:
Szymona, którego nazwał Piotrem; i brata jego, Andrzeja; Jakuba i Jana; Filipa i Bartłomieja;
Mateusza i Tomasza; Jakuba, syna Alfeusza, i Szymona z przydomkiem Gorliwy; Judę, syna Jakuba, i Judasza Iskariotę, który stał się zdrajcą.” (Łk 6, 12-16)
(przekład: Biblia Tysiąclecia)
Już w Starym Testamencie góra (góra Synaj, Horeb) była uprzywilejowanym miejscem spotkania z Bogiem, jak ukazuje nam ten werset z Księgi Wyjścia: “Pan zstąpił na górę Synaj, na jej szczyt. I wezwał Mojżesza na szczyt góry, a Mojżesz wstąpił.” (Wj 19, 20)
Nie chodzi już o wspinanie się na górę, aby móc się modlić. Oto, co Jezus wyjaśnia Samarytance w Ewangelii według św. Jana: « Wierz Mi, kobieto, że nadchodzi godzina, kiedy ani na tej górze, ani w Jerozolimie nie będziecie czcili Ojca.[...] Nadchodzi jednak godzina, owszem już jest, kiedy to prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie ».
Jednak Jezus pokazuje nam, jak ważne jest, aby umieć oddalić się na chwilę, aby modlić się przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji lub wyboru. Poświęcenie czasu na rozeznanie drogi, którą należy podążać z Bożą pomocą, prosząc Go, aby oświecił nas swoim światłem, aby nas wzmocnił, jest gwarancją podążania naprzód, zgodnie z Jego Bożą wolą, w pokoju i bezpieczeństwie.