Ta piękna modlitwa maryjna jest odmawiana każdego dnia nowenny do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły. Każdy „węzeł”, który oddala nas od Boga przynosimy do Matki Bożej, prosząc by delikatnie rozwiązała go razem z nami. Chociaż modlitwa ta ma przede wszystkim znaczenie w nowennie zapoczątkowanej przez papieża Franciszka (odkryj historię nowenny), możemy odmawiać ją także poza tym kontekstem.
„Święta Maryjo, Matko Boża, byłaś żoną i matką, powiedziałaś Bogu: „Niech mi się stanie według słowa twego”, przekaż mi swoją siłę, siłę Swojej wiary, siłę Swojej miłości.
Dziewico Maryjo, przychodzę dziś do Ciebie z sercem pełnym bólu. Przychodzę wypłakać moje cierpienia w ramionach Matki, która zawsze nas słucha, która wszystko znosi, wszystkiemu wierzy. Uwierz we mnie, o Matko moja, uwierz w mój ból, w moją udrękę.
Czego matka nie zrobiłaby dla swojego dziecka? Czego byś nie zrobiła, Maryjo, Matko moja, dla mnie? Proszę Cię tylko żebyś mnie wysłuchała. Niech moje błagania dotrą do Ciebie. Przedstaw je swojemu umiłowanemu Synowi. Wstawiaj się za mną.
Abym i ja mógł powiedzieć: „Panie, bądź wola Twoja”, Maryjo, uczyń mnie zdolnym do przyjęcia Bożego planu dla mojego życia.
Maryjo, moja dłoń jest w Twojej. Prowadź mnie, chroń, rozwikłaj skomplikowaną sieć problemów, które mnie duszą. Panno przemożna, tylko Ty możesz mnie uwolnić, tylko Ty możesz rozwiązać te węzły.
Kto oprócz Ciebie i Twojego Syna może wybawić mnie od zła, które mnie dręczy?
Dzień po dniu, potykam się na ścieżce życia, zaplątany w sieć pychy, miłości własnej, niezrozumienia. Jestem więźniem własnego braku miłosierdzia i współczucia.
Dlatego zwracam się do Ciebie, Maryjo, moja Matko: uwolnij mnie z tych okowów, rozwiąż węzły, które nie pozwalają mi być szczęśliwym, zbliżyć się do Ciebie i do Twojego Syna.
Niech moja modlitwa odmieni moje serce z kamienia i pozwoli mi stać się twórcą lepszego i hojniejszego świata.
Maryjo, wysłuchaj mojej modlitwy!”